Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Zgadzam się, jeśli ja miałabym studiować coś, czego nie lubię to w ogóle nie zaczynałaby studiów . Od zawsze "kręciły" mnie wszelkie sprawy związane z finansami, rachunkowością, ekonomią, dlatego rok temu wybrałam specjalność Rachunkowość finansowa i zarządcza na warszawskiej uczelni UTH. Oczywiście na pierwszym roku mamy ogólny blok przedmiotów, ale nie brakuje też tych kierunkowych. Wykładowcy i prowadzący zajęcia są w porządku, widać, że mają sporą wiedzę i dużo od nas wymagają, ale cóż - w końcu przyszłam tutaj, żeby się czegoś nauczyć, prawda? Na mojej uczelni niedawno rozpoczęła się rekrutacja, na ich stronie www znajdziecie więcej szczegółów .
Moja siostra studiuje logistykę w transporcie (wsb.pl/szczecin/) i jest bardzo bardzo zadowolona. Ma dryg do takiego mądrego rozplanowywania i widać, że te studia to coś dla niej
ja bym żadnych drugi raz nie wybrał lepiej iść do pracy ale takiej która nas pasjonuje i samemu się rozwijać, szkolenia meetingi itp lepiej na tym się wychodzi
Studia teoretycznie warto mieć ukończone, choć obecnie nawet one nie dają szansy na zatrudnienie. Dobrze jest wybrać coś, w czym będziemy czuli się dobrze, nawet jeśli nie mieliśmy z daną dziedziną wcześniej styczności to zestaw naszych umiejętności czy cech pomoże nam się utrzymać. Mówię z doświadczenia, że lepiej nie iść tam, gdzie się będzie męczyć przez kolejne 5 lat albo trzeba będzie zmieniać uczelnię w trakcie, bo kierunek nam się nie spodoba. Chociaż jeżeli komuś zależy na dobrej pracy to jeżeli nawet nie studiuje do końca trafionego kierunku, powinien zainwestować w siebie, robić jakieś kursy, uczyć się języków. Czasem własne zainteresowania mogą nam pomóc w znalezieniu pracy, jeżeli są związane w jakimś stopniu z popytem na rynku pracy. Zauważyłam, że obecnie to daje większe szanse. Jeżeli się studiuje coś, co się lubi i wzbogacamy swoją wiedzę poza uczelnią, to też dobrze, moim zdaniem
Jak dla mnie najlepszą radą którą możemy Ci dać jest to abyś kierowała się swoimi zainteresowaniami. Ja też teraz wybieram studia dla siebie, zrobiłam sobie po maturze rok przerwy, a teraz w październiku chcę iść na detektywistykę na WSP do Wrocławia. Mieszkam niecałe 10 km od Wro, także nawet nie będę musiała niczego wynajmować