Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
jakiej pasty używać dla roczniaka, podajcie mi proszę nazwy, bo nie orientuje się w tym temacie, bo rozumiem, że są to pasty, które dziecko może zjadać tak? i ile razy myjemy dziecku ząbki, rano i wieczorem?
Manndarynka, my używamy pasty Nenedent-Baby, to jest pasta bez fluoru, dziecko może ją połknąć. Ważne - dopóki dziecko nie potrafi wypluwać i płukać buzi by używać pasty bez fluoru. A ząbki u nas Lenka często szoruje i bardzo to lubi
Miałam podobne wątpliwości, co wy, ale znalazłam rozwiązanie, ktore polecił mi stomatolog! Poszlam na kontrolna wizytę z maluchem do gabinetu i lekarz stwierdził, że nie trzeba koniecznie pasty z fluorem - wystrarczy raz na pół roku fluoryzować zęby dziecka w gabinecie - im szybciej, tym lepiej (próchnica czyha!;)). Bałam się, że mój maluch będzie stawiał opór, ale lekarz zastosował nowy lakier - Fluor Protector S - łągodny smak i zapach, super konsystencja - tak więc obyło się bez żadnego strachu i protestów!! Byłam dumna z niego! Teraz po pół roku czeka nas druga wizyta i już wiem, że nei będzie z nią problemow!
Mandarynko pastę bez fluoru stosuje się u każdego dziecka, które nie potrafi wypluć pasty, więc stomatolog Justyny nic odkrywczego jej nie powiedział. Nie wiem o jak małym dziecku pisze Justyna, ale fluoryzację zaleca się dopiero dla dzieci w wieku przedszkolnym, które będą współpracowały z lekarzem. A po za tym żadne fluoryzowanie nie jest potrzebne tylko odpowiednia higiena od pierwszego ząbka. Na wizytę możesz iść nawet teraz, lekarz zaproponuje Ci może konkretną pastę, wyjaśni jak dbać o zęby, jak karmić by potem fluoryzacja nie była potrzebna. Fluor to pierwiastek, który w nadmiarze jest trujący nawet dla dorosłego, a co dopiero dla dziecka.
Dzięki za informację, pastę na pewno zakupię, o tym fluoryzowaniu ząbków u tak malych dzieci to w ogóle nie słyszałam stąd te moje pytania. Czy są jacyś specjalni stomatolodzy od takich maluszków, czy mozna pójść do pierwszego lepszego?:-) a może ktoś mi poleci kogoś z Warszawy ja jeszcze nie byłam na żadnej wizycie, a Franuś ma 6 ząbków to może powinnam?
Możesz iść do stmatologa dziecięcego, oni zwykle mają lepsze podejście do dzieci. Ale możesz też iść do swojego jeśli przyjmuje dzieci. Lepiej iść wcześniej i zapoznać się z lekarzem, z gabinetem, bo potem jak coś trzeba robić to dziecko bardzo się boi. Mojej koleżanki synek, ma rok i miesiąc uszczerbił sobie jedynkę. Okazało się, że trzeba leczyć. Chłopiec był bardzo przestraszony, płakał, szarpał się bo pierwszy raz był w gabinecie. A ząb mógł się złamać, więc lekarz nie mógł tego zostawić. Gdyby koleżanka zabrała go zanim coś się stało obyło by się bez płaczu i strachu. Ważne żeby lekarz był dobry, a nie patrzył na kasę. Bo moim zdaniem fluoryzacja co pół roku u takiego malucha to nabijanie kasy i jeszcze trucie dziecka. Ale jak lekarz jest pazerny to namówi rodzica, który dla zdrowia zrobi wszystko.