BIMBI.pl

Jak Frankowi wyszedł pierwszy ząbek to mój mąż nazywa synka - mały zombek

Mysia, Myszka, Aniołek, Słońce, Madziula.

A nasz jest teraz czasem nazywany małym łobuzem mam nadzieję, że to chwilowe

filipuś, fifi, filonek

ja też na swojego Filipka mówie Fifi

Dziubek, myszka, kochanie, dziubulku, serduszko itd itp
Raczej staram się nie zdrabiać imienia - bo nie podoabja mi się wersje zdrobniale Imię pozostaje w pełnej krasie

Adaś, Adaśko, żabko, rybko innych mi nie wolno bo od razu słyszę, ja nie jestem np robaczek tylko Adam!

Emi albo myszka a do synka w brzuszku misiu

skarbie złotko kochany

U mnie jest Kapsel, Tuptuś, Śmieszek, Śliniak (bo się bardzo ślini), a poza tym jeszcze kilka innych w zależności od sytuacji