mama_marudki napisał(a):A skąd bierzecie jarzynki na zupkę?
My staramy sie z ogródków sąsiadów:)
Tzn nie kradniemy!
Wolimy naturalną od kupowanej w sklepie. Wiadomo- mniej nawozów. A właściwie w takiej wiejskiej - wcale:)
My również wolimy sprawdzone jarzynki. Kupujemy na targu od sprawdzonych gospodarzy - wiemy że dziecku nic nie będzie po zjedzeniu ich warzyw i owoców.