Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce. |
KaśkaP napisał(a):Jedna z najgłupszych rzeczy jakie widziałam, a Tinny widać, że chyba pracuje w tej firmie.
Mydło w płynie, normalne, np. w Lidlu kosztuje dosłownie kilka złotych. Jak dziecko dotknie aplikatora to się nic nie stanie, przecież i tak potem myje ręce, prawda? A jak się trochę mydła rozleje, to wystarczy przetrzeć i już.
Dla mnie to kolejny pomysł na wyciągnięcie od ludzi pieniędzy za coś co jest zupełnie niepotrzebne.
gosha napisał(a):Najczęstsze to własnie choroby układu pokarmowego tzw. popularna grypa żołądkowa. Ja się bardzo obawiam takich schorzeń, w przedszkolu dzieci nie zawsze dobrze myją ręce. Swojego czasu trafiłam na zakaźny oddział z maluszkiem 2 tygodniowym... rozpoznanie... salmonella i jestem pewna że na porodówce go tym zarazili.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 67 gości