Tak jak spokojna - urodzić zdrowe dziecko..
Ale tak ogólnie to chciałabym do końca życia trwać w zwiążku w którym jestem.. Móc patrzeć jak moje dzieci dorastają, a ukochany facet się starzeje.. wziąć z Nim ślub, taki kościelny, bo narazie planujemy cywilny.. Mieszkać z Nim w malutkim, skromnym domku, ale własnym.. i absolutnie nigdy nie zostać zdradzoną przez Niego..
Jeśli życie da mi to wszystko przeżyć, to powiem sobie na starość.. Jestem szczesliwa! I miałam cudowne życie