Re: Juz niedługo :)
Napisane: 26 mar 2009, o 15:45
Przyznam racje koleżnkom płec niewazna, wazne zdrówko. Ja odpoczątku chciałam miec dziewczynkę, mój mąż syna ,ale same wiecie jak to jest i tak zawsze córeczka jest za tatusiem a synek za mamusią .Po wczorajszym usg lekarz utwierdził nas w przeknaniu,że jest pewien ze urodzę dziewczynkę. Mąż oglądająć usg 3d był tak zachwycony (jest to pierwsze nasze doświadczenie) że już nie może doczekać sie narodzin córeczki. Jedyna kwestia sporna to imię, ale to chyba najmniejszy problem