Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
ja jestem w połowie 7. m-ca i męczę się zgagą po byle czym, kręgosłup czasami pobolewa, ale krzyż się uspokoił, może dlatego, że zaczęłam zwracać uwagę na swoją postawę i pilnuję prostych pleców, nie wysypiam się, no ale ja mam anemię i latam jak szalona na siku ;o mimo to chęci na wyprawkowe zakupy mi nie brakuje
ja jestem na początku 7 m-ca i zgaga to mi już ładne 2 m-ce dokucza- biorę sobie malox w syropku jak już bardzo dokucza, ale to nic w porównaniu do skurczy nóg które ostatnio mi dokuczają-budzą kilka razy w nocy tak że zrywa mnie na równe nogi i modlę sie żeby jak najszybciej przeszły:(( biorę magnez z potasem ale nic nie pomaga, kawy dużo nie piję ( 1-2 kubki).Smarowałam też nogi różnymi maściami ale nic nie pomaga:((
Jestem aktualnie w 7 miesiącu i czuję się identycznie jak w 1 trymestrze, ciągle chce mi się spać, czuję się bardzo zmęczona chociaż tak naprawdę nic nie robię i wieczorami strasznie boli mnie kręgosłup... dlatego teraz często kłócę się z mężem, bo rzadko kiedy mam ochotę gdzieś wyjść, bo wiem, że jak będę chwilę siedzieć to zaczną boleć mnie plecy... a on uważa, że to tylko głupia wymówka :[