Strona 5 z 6

Re: Mamy z Warszawy

PostNapisane: 17 gru 2013, o 22:14
przez johny.w8
Ja się przeprowadziłam z Białołęki, na osiedlu Regaty mieszkałam, a tam cała masa mamusiek się panoszyła, zupełnie inaczej niż tutaj - sami starzy ludzie :(

Re: Mamy z Warszawy

PostNapisane: 18 gru 2013, o 14:44
przez sylvvia85
co Ty opowiadasz??? jacy starzy ludzie? to gdzie Ty dokłądnie mieszkasz? bo kolo mnie mamuska na mamusce :D

Re: Mamy z Warszawy

PostNapisane: 18 gru 2013, o 20:26
przez johny.w8
Na Baleya, to tak za Novotelem kawałek i jest tu taki targ mały i biedronka to przed 15 nie ma co iść tam, bo Cię dziadki nie przepuszczą tylko się w wózek gapią;p

Re: Mamy z Warszawy

PostNapisane: 20 gru 2013, o 11:10
przez sylvvia85
hahah :) to współczuje :)
ja mieszkam na Starym Mokotowie - tuż obok metra racławicka :) mamy tu dużo parków, skwerków, ogród Jordanowski ( a kawałek dalej drugi jordanek :P )

Re: Mamy z Warszawy

PostNapisane: 20 gru 2013, o 14:28
przez MANNDARYNKA
No to nikogo nie ma z Białołęki :D nawet nie ma z kim na spacer się wybrać :( a do Was mam za daleko :D

Re: Mamy z Warszawy

PostNapisane: 21 gru 2013, o 13:17
przez sylvvia85
jak będzie ciepło to można się umówić gdzieś w połowie drogi :)

Re: Mamy z Warszawy

PostNapisane: 21 gru 2013, o 20:23
przez MANNDARYNKA
no ja myślę ;) mój to jest ostatnio przeziębiony i Pani doktor zabroniła nam chodzić na dłuższe spacery, wychodzić trzeba, ale tak tylko żeby dotlenić dziecko ;)
My to już się spotykamy Sylwia od pół roku, ale w końcu się na pewno, niech tylko dzieciaczki troche podrosną i zaczną same chodzić to już będzie łatwiej :)

Re: Mamy z Warszawy

PostNapisane: 25 gru 2013, o 16:08
przez sylvvia85
hehe czy ja wiem czy łatwiej?? nie usiądziemy i nie pogadamy w spokoju czy nie pospacerujemy, a będziemy za nimi biegac :D

Re: Mamy z Warszawy

PostNapisane: 31 gru 2013, o 09:06
przez MANNDARYNKA
Ty wiesz lepiej bo masz już dwójkę wyrośniętą :lol: a mi się wydaje, że łatwiej pod tym kątem, że już nie będzie trzeba go nosić :D mąż chce kupić synkowi takie szelki, które się zakłada jak dziecko zaczyna chodzić, ale bardziej chce je używać do tego, żeby przypilnować malucha, żeby nie uciekał za daleko :lol: ale nie wiem czy je w ogóle kupimy.

A ja nadal czekam aż ktoś się odezwie z Białołęki 8-)

Re: Mamy z Warszawy

PostNapisane: 31 gru 2013, o 12:48
przez sylvvia85
ja mam takie szelki np do sanek czy wozka i w nich w komplecie jest taki pasek doczepiany wlasnie do "prowadzania" dziecka... nie użyłam ani razu i na pewno nie użyje... jakos mi sie to kojarzy z prowadzaniem dziecka jak psa na smyczy