Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Ja tam nie narzekam, a dzieci tym bardziej. Istne zimowe szalenstwo. Kuba jest szczęśliwy i korzysta na maksa z zimowej aury. Na szczęście blisko domku mamy dwie góreczki, takze istny raj w zimie dla dzieci:) Pozdrawiam wszystkich zmarźluchów:)
Jak dla mnie ta zima może sobie być jeszcze troszkę, jedyne co mi przeszkadza to te mrozy, a od poniedziałku (podobno) temperatura ma spaść w niektórych rejonach Polski do -28 stopni... koszmar. Strach wychodzić na dwór, zwłaszcza z dziećmi.
nie jest tak źle, mieszkam właśnie w Białymstoku obok "bieguna zimna" i do wszystkiego można się przyzwyczaić.Mróz jest fajny, bo jak idziesz to skrzypi pod nogami i śnieg w słońcu cudownie się skrzy. Wspaniały widok.
Ten mrozik daje się nieźle we znaki. W sobote wracałam z wesela i myslałam,że mi uszy odpadna ( a mialam czapurkę na głowie), a kolana to postrzelają. Ale i tak jest fajnie:)
U nas wczoraj po wieczór padał snieg, takie wielgaśne płatki,że jeszcze takich chyab nie widzialam:) Ale w dzień było chyba z 0 stopni i troszke puścił mrozik.Ulice są czarne, ale poza tym jest biało. Jest się gdzie powygłupiac z dziecmi
Dzisiaj przeczytałam w jednej z poczytniejszych gazet, że do końca lutego temperatura w Polsce wahać się będzie w granicach 0 i -3 st.C.Lecz od 10.lutego porządnie sypnie śniegiem.Aż ogarnia mnie trwoga, gdy nastaną roztopy.